Wielki, czarny przyjaciel...
Żyletka srebrna,
Ślad na ciele.
Przyjaciel żegna,
Na lat już wiele.
Cmentarz pusty,
Wspomnienia w ziemi.
Dzień to już szósty,
Nic się nie zmieni.
Już z głodu przymiera,
Przyjaciel to wierny.
Na grobie umiera,
W poranek niedzielny...
autor
jedwabista
Dodano: 2007-03-28 18:49:58
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.