Wielokroć więcej
mamusiu
daj spokój
tatusiu
nie mam czasu
i tak życie płynęło
ponad dwadzieścia
lat temu umarł ojciec
życie
toczyło się własnym torem
mama
przesiadywała przed telewizorem
robiąc sweterki dla zabicia czasu
dwa razy w tygodniu
do niej wpadałam sprzątałam
mieszkanie lśniło jak lustereczko
a jeszcze po mnie poprawiała
i tak od zawsze
nie potrafiła okazywać uczuć
podupadła na zdrowiu
z dnia na dzień
było coraz gorzej
siedem miesięcy
dzień i noc czuwałam
myłam przewijałam
opatrunki zmieniałam
tak mało miłości
otrzymałam
czas
spłacić dług wdzięczności
miłością po stokroć większą
nie mając żalu w sercu
nadszedł dzień
Bóg
połączył ciebie z mężem
tyle lat czekał
na twoje przyjście
twarz masz taką spokojną
żegnam ciebie
wieczny odpoczynek
racz Wam dać Panie
Autor Waldi1
Komentarze (18)
Piękno serca- bo to tu jest.
I niech Mama odpoczywa w spokoju[*}
Wieczny odpoczynek Im[*]
Wiersz bardzo działający na emocje,
niesamowity, nie wiedziałam, że to Twój Waldku, tym
bardziej, że pisany z pozycji dziewczynki/kobiety,
dopiero później zobaczyłam Twój awatar i nick.
Dobranoc Waldku, wiersz dobry, rzecz jasna, nawet
bardzo.
Wiersz rozrywa serce - ode mnie głos