Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pamiątka...

Wiersz napisany z myślą o mojej mamie, która jeszcze walczy z najgorszym wrogiem... rakiem...

Nic złego w życiu nie zrobiła,
Zawsze rękę podała.
Smutek i zal z rozpaczy,
Los okrutnie ją pokarał.
Cierpiąc przez chorobę,
Zadbała o formę.
Szczęśliwa w koło chodziła,
I myśląc, że dusza niczyja.
O rozsądek zadbała,
Leczyć się zawsze chciała.
Okrutne raczysko,
Wyjadało wszystko.
Pomoc do niej nadciągała,
Ona pomóc sobie chciała.
Zawsze wspierać chciała,
Córki nigdy nie zostawiała.
Mamą najlepsza jest/była,
Zdania nigdy nie zmieniłam.
Nagle wszystko ją wyjada,
Życie wspaniałe miała.
Najwspanialsze wspomnienia,
Będę miała w oku mgnienia.
Teraz cierpi przeokrutnie,
Męki to są małe trutnie.
Zawsze wysłuchała,
Obiad gotowała,
Wychowała przecudnie,
Odchodziła okrutnie.

Kocham Cię mamo, na zawsze...

autor

Maruda12373

Dodano: 2020-06-15 23:08:52
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Annna2 Annna2

Moja Mama też.
I Siostra.
Zostawiam głos.

sisy89 sisy89

Znam to uczucie niemocy, kiedy ktoś bliski walczy z tą
okrutną chorobą...
Pocieszające jest to, że wielu ludzi też z nią
wygrywa.
Pozdrawiam.

beano beano

ładne wyznanie dla mamy...
współczuje...
tzreba byc odbrej nadziei...
pozdrawiam nocą

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »