Wiem...
Wiem, co znaczy niebo pełne gwiazd,
które budziło marzenia w nas
i te spojrzenia, które były pełne
nadziei....
Wiem nie można tego zmienić... cóż,
nie chciałm końca więdnących róż,
a jednak świat jest w kolorze bieli...
Tęsknię za uniesieniem czułości
dotykiem uśmiechu wielkiej radości
za wzrokiem patrzącym w tę samą
stronę....
Czuję jak świat blednie rażąc blaskiem
i budzi mnie rozpaczy brzaskiem,
a jednak pozbawiono mnie bliskości...
Znam ból wszechstronnej niemocy
rozum zabrania, a serce szuka pomocy
i z każdej strony wieje chłodem...
Znam każde cierpienie nocnego mroku
szukając rozwiązań w myśli potoku
lecz promyk słońca przegrała z lodem...
Dla tych, którzy nie są kochani
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.