***
Ani, żeby się nie poddała i rozczesała warkocz.
***
Anka, w mroźnym, krotoszyńskim powietrzu
Szuka swego rycerza,
W kątach mieszkania, nie może znaleźć
Zeszłego tygodnia.
Nie ma już księżniczki,
Ani rycerza nie ma.
Został tylko, długi blond-warkocz,
Który teraz trzeba rozczesać…
autor
Obywatel MM
Dodano: 2006-12-22 22:26:08
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.