[***]
W szumie tonącej niepewności, słyszę głuchy
szelest serca
Podmuch wiatru kołysze lekko nasze myśli,
związane nitką szczęścia
Spijam sok z twych zimnych ust- niczym
poranną rosę
Stąpamy po rozżażonym piasku snów...
Proszę
nigdy nie pozwól mi uciec
w świat - którego nie rozumię
w noc - której się boję
Nigdy
nigdy nie pozwól mi zasnąć
choćby na chwilę
choćby na dzień
choćby na moment
Proszę
Otul mnie -jak konary drzew otulają się
pokornie
Kochaj mnie- bo ciemność na zawsze mnie
pochłonie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.