O g r o d n i k

Kazap! jak zwykle zaskakujesz, wiersz dający do
myślenia.. nie wiem co miałeś na myśli, tak sobie
myślę że każdy z nas może być i ogrodnikiem i krzewem
może czasem zwiędłym a kiedy włożymy trochę pracy
zielonym i bardzo bujnym. Jak ogrodnik możemy
opiekować się swoimi dziećmi, przyjaciółmi...czy damy
im zwiędnąć?? Całe życie zależy od nas i od nas zależy
rola którą odegramy;) dzięki że mogłam jak zawsze przy
twojej twórczości zaczerpnąć trochę twórczości i
trochę prawdy życiowej;)

ech. Piękny wiersz;) świetnie piszesz.

na poletku egzystencji człowieka różne dzieją się
przypadki. Śmierć jest nieodłączną częścią istnienia,
cierpienie także. Czasem serce nie wytrzymuje bólu...

Wiersz biały, lubię białe wiersze,co autor chciał
przekazać w swoim wierszu?
Życie podobne do krzewu, który usycha, ginie jeśli nie
jest pielęgnowany.
Dziwi mnie zazdrość niektórych bejowiczów, nie podoba
się wiersz więc nie piszę nic albokrótko, punkty,
gdyby autor kazap na nie nie zasłużył z pewnością by
ich nie dostał. Dlaczego tyle zazdrości, to tylko
poezja, tylko to co w duszy gra. Nim kogoś ocenisz
zastanów się, życie jest jak mgiełka jak ten krzew i
ogrodnik, szkoda czasu.
Od pewnego czasu atakujecie i skutek jest odwrotny,
wielu bardzo dobrych poetów odchodzi, po co to
wszystko?

hmm...niektórzy nie mogą przeżyć straty...wiersz
pesymistyczny ,ale warto go przeczytać..

Karolu, to kolejny fatalny Twój tekst. Nie jest on
poezją, a zbiorem mało znaczących, infantylnych słów.
Niestety, ale bomi ma rację. Zastanów sie nad tym, co
i jak robisz zdobywając nie należne głosy. Twój sposób
postepowania zniechęca do pisania na Beju. I nie kryj
się także za czarnymi nickami pod którymi piszesz
sobie laurki.

Pięknie opisujesz w metaforach ulotność naszych
ludzkich wysiłków. Nigdy nie znamy dnia ani godziny, a
żałość też potrafi zabijać.....
Czemu tak mało komentarzy przy takiej ilości głosów?
Proste tego wytłumaczenie: Poeci boja się pisać
komentarzy pod wierszami, żeby nie zostać pozbawionym
przez moderatorów możliwości wypowiedzi. A czemu z
beja odchodzą? Bo jak się zabiera pisarzowi możliwość
wypowiedzi to jest to cenzura gorsza jak za komuny. Za
komuny można było mówić. Wycinano tylko niektóre
słowa, zdania. Tu nie ma się żadnej możliwości
wypowiedzi. Do trzech razy sztuka i won..... Mamy
swoisty rodzaj obozu zagłady.... Metody iście
hitlerowskie. Za poglądy lub nie zgodny z ideologią
moderatora komentarz wieczne wygnanie, zagłada duchowa
na beju....... Więc bomi nie obwiniaj za to
Karola....... nie jest winien, że regulamin
popieprzony od jakiegoś czasu na beju........ :)

Tak niewiele mamy radości w życiu...i nawet tę
ostatnią iskierkę los potrafi brutalnie
odebrać...piękny wiersz.

Raczej zwiędnął albo zwiądł. Czemu ma służyć ta
ckliwość i teatralność na końcu?

Tak ukochal ogrodnik swoje kwiatki,ze nie zniosl
zwiedlych,umierajacych lisci i...bum!umarl!Bardzo
obrazowe zakonczenie.

Aby się trochę proporcja wyrównała (ta, o której mówi
bomi) dam komentarz nie dając punktu.

krzew był dla ogrodnika czymś ważnym... ale go
stracił... i również w życiu tak często bywa..
odchodzi to, co jest dla nas tak ważne.. piękne....

wszedł na poletko
swojej egzystencji"
Dla ogrodnika poletko, to rodzina, a każdy krzew czy
drzewko to członek rodziny
Być może autor snuje przypuszczenia co by się stało
komuś, gdyby tak coś nie daj Boże stało się z
najbliższą sercu ukochaną osobą? Jeżeli ktoś ma słabe
serce, skutek nie trudny do przewidzenia.
Bomi wczuj się trochę w wiersz. Ty widzisz ogrodnika i
drzewka i rzecz najważniejsza punkty które Karol
dostaje za swoje piękne wiersze, nikt ich darmo nie
daje. Przemawia przez Ciebie zazdrość.

cztery komentarze - a 26 głosów ... czy sumienie
pozwala człowiekowi na tak nieuczciwe postępowanie?;
nie wnikam w to jak piszesz - ale tak jawne brudzenie
beja obrzydza go wielu miłośnikom poezji ... nie
dziwię się, że odchodzą

No i umarł ogrodnik i krzew umarł kochany ... (a
wiersz prozą pisany ale dziś mi nie przeszkadza ;)