....
Siedze sama w domu
A moje serce rozrywa smutek i żal
Jest mi tak źle,tak bardzo źle!!;(
Próbuję się trzymać ale nie wychodzi..
Chce mi się płakać ale obiecałam..
Obiecałam że będę silna
Staram się...
Ja naprawdę się staram!!
Uwierzcie..
Ale ja nie dam rady
Nie umiem poradzić sobie z tym smutkiem
Nie wiem co mam zrobić
Gdzie iść, co mówić...
Nic nie wiem!!:(
Przepraszam!
Ale nie wytrzymałam..
Nie umiałam..
Przepraszam..
Tak dawno nie płakałam
Bo obiecałam
Ale teraz..
Nie!
Nie umiałam..
Przepraszam...
Ale obiecywałam dużo rzeczy..
To że nie zrobie sobie nic-też..
Nie wiem czy umiem
Być może ostrze to mój jedyny ratunek..
Moje ukojenia..
Wyjście z tego duszącego labiryntu..
Nie wiem
Co ja mam zrobić!??
Proszę.. niech mi ktoś powie..
Nie!!Nie zrobię tego!
Przyżekłam..
Więc nie.. teraz nie..
Teraz tego nie zrobię
...nie wytrzymałam długo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.