* * * * *
Wracasz po nocy z pracy
Zmęczony po nierównej walce
A tu zaczyna się dzień
Życie wycieka przez palce
Gonisz jak wściekły pies za pieniądzem
Mówisz przez niego żyć się nie da
Zwariowany świat w pośpiechu pędzi
A ty z nim bo tak potrzeba
Nie masz czasu na przystanek
Ślepo gdzieś do przodu gnasz
Tysiąc niezałatwionych spraw
Bardzo pilnych zawsze masz
A ja kocham cię tato
I myślą i słowem i gestem
I sercem mym całym
Za to mój tato że jesteś
Komentarze (6)
Piękne wyznanie uczuć do ojca.
Prosty i wzruszający wiersz. Opowieść o dobrym,
dbającym ojcu.
Wzruszający wiersz ,miłość do taty ,jakbym siebie
słyszała .Pozdrawiam:)
Pięknie, jak dzieci pokazują miłość do rodziców.
Też uważam że rodziców kochamy bezwarunkowo, bo są.
Świat dorosłych oczami dziecka. Ciekawe spostrzeżenia
i miłość do taty - wzruszający wiersz.
Trzecia zwrotka nie wiem dlaczego ,ale wcale mnie nie
zachwyciła... jak na 4 stalówki trochę za mało...
pozdrawiam i sorry za mój komentarz