***
Wczoraj jeszcze tak ci oddana....
dzisiaj zbrukana i łzami zalana.
Przyszedłeś cicho....
Niepostrzeżenie.....
Obiecałeś noc jak marzenie....
Z tych marzeń strzępy pozostały
gdy siłą zadawałeś mi rany....
Dzisiaj wpatrzona w okno...
tak niespokojna
i zalękniona
staram się myśleć że to był...
sen....
koszmar....
co nigdy nie wróci.
Niestety ta noc się jeszcze powtórzy....
I znowu przyjdziesz niepostrzeżenie
Zadając mi ból i cierpienie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.