......
w nucie codzienności z szarymi rzęsami
wciąż gnam
po szczyptę wolności i tak co dnia
kawałek słońca jak porcja ciasta co dzień
a w gorzkiej kawie wciąż słodycz jest
szczypta pieprzu czasem przed snem
w polewie słodko-kwaśnej by nie nudzić
się
i mimo lodów śmietankowych za oknem mym
odrobina czekolady przemyka w sosie tym
a gdy plucha jest to kawa 3 w 1 bądż też
mały ptyś
potem dymek a czemu nie ponoć wędzone długo
trzyma się
kubek z kwiatuszkiem lub różowy top i kolor
z rumieńcem z tej szarości kpi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.