Wiersz!
Jestem wierszocem, to nie takie łatwe,
Być szczerym i przelać to na papier,
Są chwile które łapię,
Choć czasami nie potrafię,
Złapać je w ręce
I nie wypuszczać, nigdy więcej...
Jeden to rym, muzyka to dwa,
Trzy to wiersze, cztery to długipis,
Pięć to nie sześć, a siedem jest tam,
Gdzie całość daje na kartce popis!
Mam to tego talent? Czasami w to wierze,
Gdy błysk geniuszu przez mój mózg
przejdzie,
Szczerze? To tylko chwile w których
bierze
Mnie moment radości i cichych
zwierzeń...
Taka niezgrabna metafora, bo chcę byś
wiedział:
Że rym to mój pociąg, a wiersz to mój
przedział...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.