Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

[ *** ]


Koparka i ruchliwe ulice,
chaos wyrzucanych śmieci do kontynerów

kliniczna śmierć pare metrów pod ziemią
- budzi się.

Tytoniowy zapach maluje wargi,
peta z ust do ust w aspekcje erotycznym
po kolejnym piwie siedząc za barem

- namiętny seks w alkoholowym uniesieniu
lizania, ssania i orgazmu

wieczorny przepych drogich szminek
na ustach kochanek,
szyjach mężów i ojców

buntownicy palą krzyże,
na wschodzie rozpoczyna się kolejna wojna,
Bóg z zazdrości burzy witraże , posągi , bramy triumfalne

jeszczo to dziecko tak jakby wiszące w powietrzu
z brudą twarzą, wpatrząną w ciasną uliczke
między śmierdzącymi wilgocią kamienicami

to dziecko zaciskające zęby - klnie
wyzywa matkę

to dziecko - bez nóg
wypada z wózka na twarz -
wstrzymuje oddech...





Dodano: 2008-04-07 08:32:18
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

bajka bajka

Ależ nienawiść z beznadzieją i rezygnacją...ja też
gratuluję klimatu...potrafisz go wytworzyć...podoba mi
się.

jadon jadon

klimat Twoich wierszy jest rewelacyjny, odnajduję w
nich prawdziwe życie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »