...
Tak ciężo pogodzić się z niefortunnym
przypływem boleści,
aż w głowie sięnie mieści,
że człowiek tyle może przetrzymać,
aż w końcu w sobie zatrzymać,
pozostałości dawnego cierpienia
przyodzianego w przezrocza
rzeczywistości
chwili teraźniejszej, która teraz
oddycha,
lecz trudno jest stwierdzić co się
odczuwa,
i gdy na to już odpowiesz,
słowa te stają się częścią przeszłości,
niby nieodległej, ale nie terazniejszej
bo rozum jest jedną cząstką doskonałości
wnętrza człowieka,
mniej wspaniały od uczuć wypływających
prosto z duszy,
bo to co piękne i dobre,
to tylko właśnie z niej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.