K o n c e r t
Wiatr zatańczył w słoncu
pośród złotych liści
drzewa na wyprężonych gałęziach
zagrały nostalgiczną etiudę serc
wszystko aby powitać z radością
zbliżających się gości
otrzymali klucze do bram
żółtej krainy marzeń
wiatr skrzętnie pozamiatał liście
aby nie szeleściły za głośno
drzewom zaś wręczył partytury
aby zagrały serenadę
pod oknami obok dębu
12.10 – 13.10.2009.
autor
kazap
Dodano: 2010-11-03 07:24:33
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo dziękuję za komentarze .Każdy czytam z uwagą.Bo
dzięki waszym słowom uczę sie nie tylko poprawnie
pisać..ale i pokory..
sylwan - dziękuje za bardzo trafny komentarz ale jego
zakończenie niestety nietrafione.Mistrzu komnen -
dziękuje ze Pan poświęca swój cenny czas właśnie dla
mnie....ale na temat dębów ma Pan niestety luki i to
znaczne - proponuje
poczytaj...http://pl.wikipedia.org/wik/Dąb......i....h
ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Dąb_szypułkowy......Bazyli
szek - Panie Tomaszu - sztuka jest pisać komentarz a
nie powielać słowa innych..Zjadliwe i uszczypliwe
komentarze nie wnoszące żadnego pożytku..Nie jestem
zarozumiały ani zbieraczem głosów.....A i na
wieczorkach poetyckich także bywam..Jeszcze raz
dziękuję wszystkim ze mnie czytacie...pozdrawiam
Wiatr zatańczył nie tylko w tercecie on zatańczył we
wszystkich sercach, wśród złotych liści, tak rozbudził
jesień:)
ostatnia zwrotka najbardziej...pozdrawiam Karolku
serdecznie.
Widzę to tak. Masz w głowie jakiś poetycki obraz, ale
zapisujesz dokładnie to co widzisz. Intuicyjnie
czujesz poezję, ale nijak ne potrafisz jej przekazać.
Wiersz jest tak przegadany, że trudno wyłapać sens
przekazu. Czytaj na głos na zaminę ze świetnymi
poetami. Wychwytuj różnicę, skoro tak lubisz pisać.
miły jesienny koncert:)
żenada i pustosłowie; o braku znajomości i składni
nie będę panu pisał, bo to nie ma sensu - znam
gimnazjalistów piszących poprawniej niż Pan; ma pan
olbrzyyyyyyymi tupet, by w ogóle usiłować pisac
wiersze w nieznanym Panu języku - czytaj: języku
polskim;
---pustosłowia i bzdury: "Wiatr zatańczył w tercecie
pośród złotych liści w słońcu" - jaki tercet? co w nim
jest? zdaje sobie Pan sprawę, jak bardzo łamie Pan
język polski używając "tercet" w odniesieniu do tańca?
Tercet odnosi się do muzyki. -----"wyprężone gałęzie"
- kaleki zwrot frazeologiczny, "wyprężony jak struna"
- to idiom,a idiomów się nie tnie , bo są sztywne;
"wyprężać" nie oznacza jedynie "napinać się" ale i
wyprostować; --"nostalgiczną etiudę serc' - to czystej
wody grafomania, takie ple ple bez znaczenia; ---
kolejna infantylna bzdura jest tu :"drzewom zaś
wręczył partytury
aby zagrały serenadę
pod oknami obok dębu" - dąb to nie drzewo?
--dziwi mnie , że Ville V czy Krzysztof nK nie
zauważyli tego i jeszcze paru zanawnych rzeczy
ukrytych w tym 'wierszu"
Taniec z wiatrem w jesiennej aurze, ciekawy wiersz
budzi wyobraźnię i skłania do zadumy.
Pozdrawiam :)
Wiatr ma talenty niezwykłe
skrzypiec potrafi struny roztańczyć (+
lubię wsłuchiwać się w szum drzew, wiatr który gra w
ich konarach jesienne serenady...ładny
wiersz...pozdrawiam
rano w biegu czytałam i tak jakby inaczej teraz jest
:)ładnie....
Ładnie, tylko w ostatniej zwrotce jedno "aby" odłóż na
razie na półkę, zastąp czym innym, chociażby "by" i
nie będzie tak razić.
Podpowiedzi sprawiły, że wiersz zyskał . :)
A ja zobaczyłam młoda parę idacą jesienią ku
szczęściu. Wiersz, mimo potknieć( już opisanych) ma
duszę . Zachwycają mnie koncerty wiatru wiec i Twój
akceptuję.
witaj, bardzo ładny, roztańczony wiersz.
czytałem z przyjemnością. pozdrawiam
jesienny koncert pięknie gra...