***
wczorajszego wieczoru wróciłam nadzieja.. Poznałam prawdziwego Anioła...
Stało się
Wdarła się w me
Serce
Z gwałtownością i nieopisanym bólem
Cierpię
Niczym ptak
Pragnę wolności
Ale serce moje zniewolone
Nie pozwala
Wyrywam się
Chcę żyć
Rozpaczliwie tego pragnę
Mam dla kogo
Ale nie ufam
Uciekam
Przemierzam
Wszystkie płaszczyzny mej duszy
Na próżno
Znalazła mnie
Poddaję się
Miłość dotarła do mego
Serca
Nie boję się już
Utula mnie ciepłym szalem
Nie boję się już
Kochać i
być kochaną
Nie jestem sama
Troski odeszły
Łączy nas
wspólnota myśli
Ta wspólnota
uskrzydla mnie -
Daje wolność
z dedykacją dla pewnego bardzo kochanego Aniołka...- dziękuję, że pozwoliłeś mi uwierzyć ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.