***

RÓŻOWĄ PRZEPASKĘ ZAWIĄZAŁA NA OCZACH
JAK BY PRZEZ NIĄ CZYJŚ ŚWIAT WYWOŁAĆ CHCIAŁA
ZUZA MA MUZA
SŁOWA STŁUMIONE,NIEOGARNIĘTE PRZESIĄKNIĘTE
SWETERKIEM,BŁĘKITNYM UŚMIECHEM,KOLOROWYM WIATERKIEM
ZAGNIEŻDŻONY,OTULONY,OBŁOŻONY DOTYKU RĄK
KOGOŚ WODZI MOŻE UWODZI…?
KOLOROWYM BLASKIEM O RANKU TRZASKIEM
TROCHĘ SKRYTA W KORYTARZACH SZYBKO ZNIKA
NIE ZAPOMNĘ TEJ CHWILI
KIEDY WE MNIE ISKRĘ ROZPALIŁA
OD KOGOŚ SIĘ DOWIEDZIAŁA
I TAK SIĘ ZJAWIŁA
W KĄCIKU SIEDZIAŁA,OKLASKI WRZASKI MI DODAWAŁA
BYŁEM W NIEBIE
LECIUTKI,ONIEŚMIELONY ZASKOCZONY
SERCE WALIŁO,ŁOMOTAŁO I PRZEZ GARDŁO WYJŚĆ NIE CHCIAŁO
ŚWIATŁEM MNIE ROZŚWIETLA
MGŁA UCIEKŁA
MOJA GŁUPOTA MNIE PRZYĆMIŁA
W RAJSKIM OGRODZIE ZNUŻYŁA.

DLA WSZYSTKICH ZUZ I MOJICH FANEK :-)

autor

Paweł Tuszyński

Napisany: 2003-02-05 Dodano: 2005-11-12 18:43:02

Ten wiersz przeczytano 421 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie