* * *
Wczoraj padał deszcz, a może to tylko były
moje łzy,
Słychać było kap, kap, kap, moich łez lub
deszczu kapanie,
Serce mi mówi, że to nie koniec i cos
jeszcze się stanie,
Nie wiem czemu sny przynoszą obrazy złe,
boje się.
Nie wiem co jeszcze stać się może, mój
Boże,
Co za los mi jeszcze zgotowałeś, ile
wytrzymam.
Sam tego nie wiesz, los jest ciężarem, a
żal łączy się z gniewem,
Boje się tego co przyniesie mi jutro, jaki
ma sens wstawanie,
Które z nas jutro szczęśliwe wstanie,
Nie wiem co robić, jak żal swój
uśmierzyć,
Jak żyć mam dalej i czyim życiem moje życie
mierzyć,
Komentarze (2)
Po nocy zawsze przychodzi dzień. Będzie dobrze.
Piękny, choć przygnębiający wiersz.
Piękny wiersz. Głosuję na niego. A po czarnej nocy
zawsze przychodzi jasny dzień. Pozdrawiam słonecznie.
:))