***
pokażę ci dzisiaj kochany
więcej niż mogłeś zobaczyć
musisz mnie jednak wykwintną
przy swiecach kolacją uraczyć
owocami morza ugościć
uwieść róż zapachem
wzniecić pożar miłości
pod gwieżdzistym dachem
musisz gdy ranek nadejdzie złocisty
zbudzić mnie szeptem
jak dżwięk kryształu czystym
musisz rosą ugasić
wino w skroniach palące
językiem zwilżyć me usta
gorącym spieczone słońcem
musisz być doskonalszy od samej
doskonałości
musisz być kwintesencją
męskiej naiwności
uczynię cię wtedy szczęściarzem kochany
pozwolę ci ujrzec świat
linią mych ud omotany
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.