P o s t a n o w i e n i e
XIV Cykl - Przejście
widziałem już blask
podążając jego drogą
tam jest moje miejsce
postanawiam…
zmienić dotychczasowe życie
aby zapracować na kolejkę
do bramy przejścia na drugą stronę
niech mój smutek będzie radością
a żal rozpromieni szczęście
niech moja tęsknota będzie spełnieniem
a samotność zastąpiona odwzajemnieniem
niech moja miłość zostanie dopełniona
a rozdarte serce pełnią uniesienia
marzenia staną się rzeczywistością
codzienna szarość pomalowana bielą
a zło zastąpione dobrem
to chyba niewiele
wiem stawiam przed sobą
duże wymagania i wiele wyrzeczeń
ale skoro myślę o przejściu
poszukując drogi
do ołowianych wrót
należy zacząć od teraz
aby kiedyś w przyszłości
nie żałować przeszłości
20.10.2002.
Komentarze (26)
Dobry i ciekawy wiersz w całkiem dobrym stylu
Mocne postanowienie, na rozkaz. Dobrze sobie życzysz ,
bo któż życzyłby Ci lepiej, Wytrwaj i niech się
spełni.
Tak mi przykro, przepraszam gdyż nie bardzo
zrozumiałam Bazyliszka..i nie wiedziałam jak mam
odnieść się do tego komentarza. Przyznam iż jest mi
teraz głupio...może nie zawsze dobrze odczytuję
intencje innych. Mam nadzieję, że nie pozostawię po
sobie kwaśnego uśmiechu. Wcześniej nie czytałam Twoich
wierszy więc nie bardzo wiedziałam o co biega jak to
mówią, ale teraz już wszystko mi się wyklarowało :)
Pozdrawiam serdecznie
/nie wiele=niewiele, cicho szepnę/"aby kiedyś w
przyszłości
nie żałować przeszłości" to jest dobre! :)
życzę wytrwałości w działaniu...wiersz skłaniający do
refleksji...pozdrawiam
"by zapracować na kolejkę
do bramy przejścia na drugą stronę" Ciekawe
skojarzenie - ale właśnie na ciekawych skojarzeniach
opiera się poezja.
piszesz: "to chyba nie wiele". Myślę, że to bardzo
wiele. Aha i ... niewiele. Ale bardzo fajnie napisane.
jaki on jest śliczny ...taki do życiowego
postanowienia ...coś trzeba zacząc ...żeby na górze z
Bogiem spotkać się ...pozdrawiam ciepło
Karolu piękne te Twoje postanowienia. Życzę
wytrwałości ich realizacji. Ja biorąc z Ciebie
przykład też coś postanowie. Pozdrawiam.
Twarde postanowienia. Czas przemian... :)
Pierwszy krok to twarde postanowienie... a dalej
różnie bywa... Najważniejsze to mieć cel i dążyć do
jego realizacji, nie zniechęcając się trudnościami. To
się opłaca:))) Piękne postanowienie:))) Pozdrawiam.
Jestem zdecydowanie na TAK+++. Pozdrawiam
Niech za postanowieniem, pójdzie działanie!
Pozdrawiam!
Czy ja wiem... takie sobie :))) Ale nie jest źle.:))
do ołowianych wrót............ aż zadrżałam :))))