* * * *
Dla Ciebie...
W ten dzień słoneczny,
gdy dusza śpiewa,
wszystko jest wesołe,
nawet chore drzewa,
lza policzka nie tknie,
bo promyk wysuszy,
chociaz jest tak ciepło,
nie masz w serca suszy,
serce niczym wulkan otwiera swe jamy,
krzyczy:Proszę wróć!bez Ciebie umrę
kochany!
Lecz Ty nie slyszysz...
wiatr zaglusza wolanie,
ona już nie żyje przez Twoje zachowanie,
wszystko co w niej żyło umarło na wieki,
wraz z Twoim "odchodzę" zamknęła
powieki...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.