...
Donosiciel
Donosiłem na sąsiada
Po latach się dowiedział
Naskrobałem sobie dobrze
Za kratkami będę siedział
Pokarm
Na moczarach ważkę żaba zjadła
Żaba pyszny pokarm dla bociana
Nie kąsaj mnie już więcej w pracy
Wkrótce i ty będziesz pokarmem swego
pana
Wyszła na swoje
Żona wciąż mi głowę suszy
Że na bajki ja ją wiozłem
Może chciałem i podstępem
Ale przecież i tak wyszła na swoje
Niedoceniony
Chciałem bardzo piękną
Trochę brzydszej już nie chciałem
Piękna z czasem mnie olała
W końcu sam zostałem
Komentarze (3)
Ach to zycie
Z tymi bocianami nie do końca prawda :)) One jedzą
żaby tylko wtedy, kiedy brakuje innego pożywienia. Ale
w sumie miniaturki ciekawe. Pozdrawiam miło :))
Gdy szukasz ukochanej patrz w serce nie na buzie,
wszak buzia szybko sie starzeje a serce gdy
kochane z kazdym rokiem mlodnieje.
Ciekawe przypowiastki.
Pozdrawiam serdecznie.