M R Ó W K A
Bajka dla dzieci z morałkiem.
Pewna mrówka , całkiem mała,
zwiedzać świat samotnie chciała.
Więc nie mówiąc nic nikomu,
wyszła z domu, po kryjomu.
I już biegnie brzegiem rzeki,
zwiedzić świat, bardzo daleki.
- Tak się z domu oddalała,
pewna mrówka, całkiem mała.
Szła szybciutko i w podskokach,
oglądając świat, z wysoka.
Wszystko było tak ciekawe,
oglądała drzewa, trawę,
Kwiatki, chmurki i motylka.
Ptaszek śpiewał, chwilek kilka
i się w biegu, zapomniała,
pewna mrówka, całkiem mała.
Tym zwiedzaniem się zmęczyła,
nasza mrówka, całkiem miła.
Więc na brzegu rzeki siadła,
bo już całkiem, z sił opadła.
A tu żabka, także mała,
do tej mrówki powiedziała.
- Moja mrówko, dbaj o zdrówko
i dla przyjemnej ochłody, wskocz tu do
mnie,
- plusk do wody.
Mrówka szybko zdjęła spodnie ,
w spodniach, pływać niewygodnie
i do wody się zbliżyła,
nasza mrówka, całkiem miła.
Nagle słyszy - nie wierz żabce.
Tyś w śmiertelnej jest pułapce.
Czy Ty nie wiesz, mrówko mała,
że Cię żabka połknąć chciała?
Na to żabka - powiem mamie,
żeś spłoszyła mi śniadanie.
Z tej bajeczki, morał leci-
Z MAMĄ CHODZĄ, WSZYSTKIE DZIECI.
Komentarze (15)
Wspaniałe bajki piszesz powinnas je wydac dla dzieci.
Urocza bajeczka z mądrym morałem :)
"niewygodnie" razem ale wiersz wspaniały:)
A morał jest wyśmienity.
Fajnie.
Pozdrawiam:)
mądra bajeczka, tylko czy mrówka mała może oglądać
świat z wysoka?
Aleś mnie zaskoczyła:) Nie spodziewałam się, ale fakt,
morał jasny wypływa. Super bajeczka, tylko dzieciom
czytać...Pozdrawiam Ciebie niezwykle serdecznie.
świetna :) i morał super:)
pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawa bajka wierszowana z morałem.+<
ładna bajeczka - dobry morał warto dzieciom o tym
przypominać - cieplutko pozdrawiam:)
Super bajka dla dzieci - morał dopełnia całości. Brawo
i za morał wielkie brawo :-)
Przeczytałam z rozkoszą, czułam się jak małe dziecko,
świetna, ciepła bajka na deszczowy poranek. Cieplutko
pozdrawiam + zostawiam
Fajna bajka, fajny morał! Pozdrawiam!
Nie ma jak u mamy:) Nawet z punktu widzenia mrówki:)
Pozdrawiam
Fajnie.Wszystkie dzieci chodza z mama i nie tylko,ale
z tej mrowki to zabka nie duze by miala sniadanie...