***
w twoich
oczach
"nie"sposób
znaleźć
słabości
nie potrzebne
są ci
te wszystkie
są meblami
w twoim pałacu
w więzieniu bez kłódek
a tak wolnym jesteś
bez poczucia
winy
nie zrywasz więzi
raz
dwa
powoli ściągasz kluczyk rzucasz z wieży
chowasz wspomnienie pod powiekę
powtarzasz
formułę
zapomnij
poluźnij
wystarczy odwrócić się
na pięcie i tak
pójdą za tobą
wszyscy
autor
autoironia
Dodano: 2009-01-15 23:22:01
Ten wiersz przeczytano 648 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.