***
Czy to źle że pragnę Cię całować ?
Czy to źle że nie wystarczają mi już
słowa?
Czy mój dotyk jest ci nie miły ?
Chciałbym aby moje sny się spełniły
Sny gorące sny upojne
W których dotyk szept i słowa
Zamieniają się w oręż przeciwko bogom
smutku
Gdzie dłonie krążą, gdzie słowa zamieniają
się w dotyk
Pieszczota trwa i trwa dążąc do spełnienia.
W półmroku i w blasku dnia spojrzenia
rozkosznie zamglone
Niech spełnią się sny. Niech brzask nas
zastanie w spełnieniu.
Przywitajmy dzień wtuleni w siebie.
Niech się ziści........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.