Pragnienie ....
Przytul mnie proszę, nie pozwól bym się
bał.
Osusz moje łzy powiedz że nie będę już sam,
Bez Ciebie......
Dotknij mnie proszę i pocałuj czule.
Daj mi swoje wargi i pobudź duszy
strunę.
Pozwól abym Cię dotkną, pozwól bym Cię
całował.
Niech uwierzę żeś nie zjawa i dotyk nie
słowa będą dla mnie
Jak dla Tomasza niedowiarka który ran
dotknąć Pana musiał.
Tak ja dotknąć Ciebie muszę.
Dotknąć pieścić całować zagłębić się w
dotyku.
Niech nasze drżenie w rozkosz się
zmieni,
Niech noc da nam namiętność a ranek
spełnienie.
I zostań ze mną nie odchodź bo ja bez
Ciebie nie istnieję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.