***
słonecznym uśmiechem
powitaj mnie
biorąc w ramiona
i nieważne że zaraz znowu do pracy
podaruj chwilę szczęścia
skradzionego temu złemu światu
niech nas wyklnie
wszak my sami sobie sobą będziemy
nie dorówna nam nawet szczęście bogów
starożytni niech w mroku pozostaną
Julia Romeo kimżeż oni
gdy to my tworzymy wszechświat nasz
własny
zatrzymaj w ciszy
tą sekundę gdy ja cała twoja jestem
gdy widzisz mnie ubraną w nagość
istniejącą po to abyś na mnie patrzył
i tak znając każdy milimetr ciała
rozognionym oddechem nie ucieknę
będę tuż obok dla ciebie namiętnością
rozpalisz zmysły aż spłonę
Komentarze (4)
Powiedzialbym, ze raczej refleksyjny erotyk. Dobrze
napisany i dobrze sie czyta. Ale powinno być "tę
sekundę".
ladny ten erotyk, goracy, taki realny - zycie jest
piekne, jesli chwile szczescia mozna "skonsumowac"
przed "zaraz znowu do pracy"
bardzo ładnie o bliskości, bez żadnej tandety. podoba
mi się
Piękny erotyk, tylko druga zwrotka zupełnie wszystko
psuje przez to szeleszczenie - sami sobie sobą,
powoduje to, że w momencie czytania trzeba się
zatrzymać i wtedy gubi się cały rytm, a poza tym bez
zarzutu !