---
ona tonie...
ona tonie w błękicie jego oczu jak w
oceanie....
ratujcie ją!
nie można znowu zostawić jej samej...
jeszcze nie utonęła...
jeszcze można jej pomóc...
musi tylko znaleźć się ktoś, kto ją
uratuje...
kto zabierze ją na zieloną łąkę pełną
błękitnych kwiatów...
VII. 2005
autor
natala1987
Dodano: 2007-06-25 16:49:14
Ten wiersz przeczytano 958 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
dobre. i ciekawe.