:(
Chyba cos straciłam, odeszło
bezpowrotnie
Dlaczego opuściło, zostawiło samotnie?
Nagle pojawiła się pustka tak nagle tak
szybko
Źle się z tym czuje chce by to powróciło
uczucie pełni, pełni szczęścia
I życia we mnie a nie śmierci tętna
Boje się zostać sama na tym świecie
Bez błysków w oku bez całusów o świcie
Wiem ze obiecałeś miłość aż po grób
Ale ja już słyszę śmierci tupot nóg
Nie wiem, dlaczego koniec już czuje?
Nie wiem, dlaczego kostucha Twe nadejście
już planuje?
Nie wiem, dlaczego chce mi Ciebie
zabrać?
Nie wiem, dlaczego chce nas tak ukarać?
Co się ze mną dzieje? O czym ja myślę
Skąd pojawiają się takie rzeczy w umyśle
Chcę marzyć o spędzonej z Tobą
przyszłości
A nie o tego życia, zbyt krótkiego,
podłości
Przecież jesteś Bogiem, musisz żyć
wiecznie,
Nie odchodź na tamten świat raniąc mnie
boleśnie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.