Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz o brukwi

Polonistom

Drzewo pokryte jest zielonym nalotem,
No a ten tutaj chodnik pokryty jest błotem.
Puree z ziemniaków przypomina boga Re.
Ten pan się nazywa Kowalski. A ja? A ja nie.
I coś "pęka jak flaszki", jak pisze Gombrowicz W.
I coś kapie z sufitu, a krowy robią 'mu'.
Hm, zepsute serem krzesło się zgłosiło na komendę.

Jak to zinterpretujecie, to umrę i straszyć was będę.

autor

Jere

Dodano: 2008-04-24 00:16:43
Ten wiersz przeczytano 871 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Farsa Klimat Radosny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

wiatrak1 wiatrak1

Ja sie straszenia nie boję , bo mam w d.pie naboje, a
te "krowy" niech mu robią jak mu kapie jeszcze.
Krzesło znalezione na śmietniku nie zastąpi jednak
bezdomnemu cieplutkiej celi.
Wiesz może chciałeś, próbowałeś lecz sens jakiś
wysupłałeś i to nic, że taką forma jednak coś tam
przekazałeś, skoro tak to napisałeś. Ja plusa stawiam
strachów się nie obawiam, tylko od śmierci racz
zachować Cię Panie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »