wiersz militarny, czyli w...
niby nas nie ma (bo ty) wymyśliłeś taki
koniec:
że (niby) defilada przeszła drogą do
mnie,
i telefony (co przestały dzwonić), a ja,
nie zmieniam postanowień.
ale to nic, bo ciebie kocham (wciąż tak
samo).
nic nie zmienia (to) że ciebie nie ma.
znów się spotkamy (tuż) przed bramą,
i znowu będziesz mi
(tak samo) ściemniał.
więc: nic mi nie przeszkadza (teraz).
jestem wariatką, ale co tam,
co nam szkodzi? skoro to dzięki temu
nic (cię) nie obchodzi i możesz sypiać
(czy też tylko chodzić) z całym
szwadronem
(kobiet) od niechcenia
lub pieprzenia.
epilog.
w sumie to jesteśmy tacy sami,
ja też mam sporo, cóż
(za paznokciami) znalazłby się tam:
i szeregowiec, i generał.
czy to jest prawda, pytasz.
czy nieprawda?
może prawda, może ściema.
i
przepraszam rot(mistrzu),
że od banałów aż płonę,
(prawie) sądząc, jak wszyscy,
że wszystko jest
dozwolone.
Komentarze (14)
niesamowity i ostro ukazany obraz miłosci na polu
walki..brawo....
he he - miłość ci wszystko wypaczy, radość, tęsknotę
i ...lży
czytajmy, czytajmy, bo za chwilę wejdzie korektor ;) i
ze ściemy zrobi ścianę... płaczu. pozdrawiam ciepło :)
oj wiersz bije optymizmem i to mi się podoba !
bardzo ładny ;) +
życiowy wiersz.... rzeczywistość ,wymowny
podtekst,świetnie postawiłaś kogoś na baczność.:)
nie wiem jak to robisz, ale nie razi mnie Twoja
bezpośredniość:) handlarze bawełną na Tobie nie
zarobią:) pozdrawiam cieplutko:)
Jasne że ściema, już sam tytuł jest jedną wielka
ściemą, że niby o wojnie, a tu proszę, zmyła- wiersz o
życiu z cyklu- jesteś świnia ale i tak cię kocham :)
Myślę że na poligonie nie odbywają się takie manewry
jak w Twoim wierszu, no i ta gra słów , brawo.
i to mi się podoba - niech myśli co wymyśli jego-hehe
dobre poczucie humorku-pozdrawiam
Doceniam Twoje poczucie humoru - prawie, że
koszarowe.Myślę ,że peel to nie Ty,lecz ofiarny
kozioł,który płaci frycowe.Mówią - miłość ci wszystko
wybaczy, chyba wypaczy.
Twój wiersz odbieram jako kobiecy krzyk rozpaczy.
fajnie, że nic nie przeszkadza ;)
czy to prawda, czy to ściema...raczej ściema, ale
ubawila mnie
jesteś niezrównoważona... poetycko.Nie
powiedziałabym,ze to prawda..ale po przeczytaniu
uśmiechnęłam się szeroko..
no proszę jaka z ciebie dobra kobietka .... uśmiałam
sie brawo>)