Wiersz na poczekaniu...
napisac wiersz to nastroj
obrus okragly jak niebo ty na lewym
krzesle
na prawym ja obok
wino przejrzyste jak bursztyn tokajem
zwane
zaczerpniety cien ze sciany na swiadka
ze moj
wiersz
i ty kochanie
krysztal pucharu mrowieje w reku
usta spocone od czerwieni drgaja
slow tyle ze szept styka dlonie
mruza oczy roze od naszego blasku
swiat sie kreci w magii
a my tacy sami
noc sie otwiera zwolna
tuli posciel polnoc w pospiesznym
czekaniu
sorry, nie mam polskich liter
Komentarze (4)
świat sie kreci w magii ...prawda jest
pisana....pozdrawiam
Co do tego,prawo-lewo to zgadzam się z
Bazyliszkiem,można by było coś z tym pokombinować
jeszcze i dopracować,ale wiersz dobry,powiało jakąś
tajemnicą....
Bardzo pięknie i nastrojowo pozdrawiam
Ładny ciepły wiersz Podoba mi się.Pozdrawiam Cię Uli