Wiersz sto dwudziesty siódmy
Miłość czy nienawiść
to jest taki
trochę wymuszony wybór
bo coś
wybrać trzeba
wiara i niewiara
gwarancja istnienia Boga
czy też całkowite
Jego odrzucenie
śmierć i życie
to taka
niedobrana para
śmierć zawsze smutna
a życiu potrzebna nadzieja
że śmierć
to taki przystanek
a docelowa stacja
to wieczność
tą nadzieją
jest On zmartwychwstały
król życia i miłości
autor
neplit123
Dodano: 2016-03-26 14:24:22
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
bardzo ciekawe pozdrawiam
Ciekawy wiersz...resztę powiedziała demona. Pozdrawiam
:)
Czarne i biale chociaz czasami uda sie dostrzec
pomiedzy jakies szarosci. Swiat opiera sie na
kontrastach. Ciekawy wiersz. Pogodnych Swiat w gronie
najblizszych. Serdecznosci.