Wiersz sto osiemdziesiąty ósmy
Gdy mnie dopadnie nostalgia
powiedz mądrości
coś mądrego
bym nie zwariował
do reszty
gdy będzie mi smutno
przytul mnie
do siebie nadziejo
abym nie zwątpił
że znów będzie dobrze
gdy pogubię się w drodze
znajdź mnie miłości
bym nie poszedł
tą na zatracenie
autor
neplit123
Dodano: 2017-06-21 14:42:37
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Witaj,
dziękuje za odwiedziny i miły komentarz.
Czytam jak wyznanie, albo modlitwę...
Z szacunkiem...
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Kolejna dobra refleksja, pozdrawiam :)
o tak, są chwilę, w których potrzeba nam takiego
wsparcia...
Piękne prośby...przydatne każdemu:)
Ból i radość leżą razem w jednej łupinie- ich
mieszanina jest ludzkim losem.
podpisuje sie pod prosbami :)
pozdrawiam:)
Każdemu przydałaby się taka pomoc w trudnych chwilach.
Czytam bez "tą" w ostatnim wersie. Miłego dnia:)