Wiersz sto siódmy
Co by się stało
gdyby pies nagle
przestał szczekać
krowa nie dawała
by mleka
słońce by nie świeciło
nic wielkiego
by się nie stało
a co by się stało
gdyby człowiek
zaczął naprawdę kochać
było by więcej
dobra niż zła
miłość by królowała
a co by się stało
gdyby Bóg przestał
nas kochać
marny by był
los człowieka
bo brak Bożej miłości
nie przebaczył by
nam grzechów
ale Bóg
to sama miłość
i ta miłość
ma amnezję
na nasze grzechy
Komentarze (3)
to nie amnezja to miłosierdzie
Do poprawy: dawałaby, byłoby.
Przeczytałam, bo wiesz, że czytam każdy Twój wiersz.
Tu refleksja jest jak zwykle dobra ale tego by za dużo
w tym wierszu:) Jak zwykle pozdrawiam mojego
ulubionego poetę:)