Wiersze wspomnienia i Ruda
Wspomnienia jak cienie snów przemijają,
z wiatrem nad marzeniami przelatują.
Przekraczając siódmą milę miłości,
rozkosz w naszych sercach potęgują.
Wena coraz łaskawiej rymy pieści,
Pegaz jakby dzisiaj uwierzył w siebie.
Pomiędzy gwiazdami natchnienie zbiera,
galopując nocą po jasnym niebie.
Z tęsknotą na zaparowanej szybie,
w serduszku twoje imię zapisuję.
Rozgarniam obłoków mglistą firankę,
i blasku twoich oczu wypatruję.
A Ruda krąży z ptakami wysoko,
płacze w chmurach nad moją samotnością.
Jej Anielskich łez chyba już nie szukam-
czyżbym się pożegnał z naszą miłością???
Komentarze (22)
A Ty Ruda krążysz nad mgłą wysoko,
patrząc jak zmagam się samotnie z nocą- miłość aż za
grób
...galopując nocą po pochmurnym niebie...i będzie
perfekt...kłaniam Stefi:))
Piękny tekst Stumpy, lubię Ciebie czytać
Myślę, że dla pięknych wspomnień warto szukać
Pozdrawiam
jak mocno trzeba było kochać by można tak
fantastycznie opisywać miłość :)
Pozdrawiam :)
Czy jest jeszcze po co, to się okaże :D Pozdrawiam
serdecznie +++
Miłość trwa i pięknie, że tak jest. Pomódl się za nią
i lżej będzie.
Szukaj jej dla dodania odwagi.