Wierszokleta
Szukajcie własnej drogi....
Me słowa nie lecą jak białe gołębie,
Nie płyną z nurtem rwącego potoku,
Są jak wyryte w starym, chorym dębie,
Osamotnionym, niszczejącym w mroku.
Marzę sobie właśnie, że jestem poetą
A wiersze moje są jak te gołębie.
Nagle słyszę okrzyk „jesteś
wierszokletą,
Wyryj rymowankę w betonie, nie
dębie!”
Pytam więc, czy mogę choć bukiecik mały
Z kilku krótkich słówek do potoku
wrzucić?
To od moich łez wody tak wezbrały,
Gdyż brakiem talentu zaczęłam się smucić!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.