Wierszopisarka
Codziennie
gdy noc już nastaje
siada przy oknie
i wyjmuje kartkę
spoglądając na gwiazdy
pisze
to co jej do głowy przyjdzie
wszystkie myśli
wylewa na kartkę
po ciężkiej pracy
kładzie się spać
by następnej nocy
mieć siłę
na nowy wiersz
który jej do głowy przyjdzie
Komentarze (5)
Niejedna z nas na Beju weźmie do siebie te słowa...:)
juz poprawione :)
nawet nie zauważyłam. Dziękuje :)
Czy w 6 wers wkradł się błąd? Ja też lubię tak
pisać... Ukłony 'D
Codzienne pisanie wierszy negatywnie wpływa na ich
jakość...;)