Wierszyk o drodze
Tym razem trochę przynudzam
Chociaż wybierać spośród wielu
Dróg pokręconych zawsze mogę,
Ale wiem dobrze, że do celu
Najlepiej wiedzie prosta droga.
Więc się nie dziwcie, że ją wolę,
Niż opłotkami gdzieś przemykać,
Mnie nauczyła tego w szkole
I geometria, i etyka.
U celu czeka spokój błogi.
Ciche wytchnienie po ferworze,
Ale kto zejdzie z prostej drogi,
Ten długo jeszcze błądzić może...
Chociaż wybojów na niej sporo,
Okrężne drogi asfaltowe,
Ci, co najprostszą z dróg wybiorą
Dojdą do celu. Daję głowę.
Komentarze (27)
z przyjemnoscią go przeslę i to niebawem. Pozdrawiam.
Rob
Niebieskooki Robercie - Oczywiście, że możesz. Nie
roszczę sobie żadnego prawa do swoich utworów. Mam
tylko prośbę: Gdybyś ten swój utwór nagrał - prześlij
mi go na maila: (mrwodzinski@wp.pl).
Masz rację. Po co komplikować sobie drogi kiedy samo
życie czasami bywa skomplikowane.
Pozdrawiam
Marek
Witaj, Jastrz.
Mam pytanie i prosbe zarazem. Po Czytajac Twoj tekst
urodzila mi sie piosenka. Czy moge wlasnie tak
wykorzystac Twoj utwor? Rob
super
;0
'i geometria i etyka'. Świetne!
Najważniejsze w życiu jest by dążyć do celu,
pozdrawiam :)
Wiersz super i wcale nie przynudzasz. Miłego
popołudnia
Z tą prostą drogą róznie to bywa Czasem zbaczamy by
znowu zawrócić i dojśc do celu
Bdb wiersz i przesłanie
Pozdrawiam serdecznie i juz nie przynudzam :)
nie ważne jaką drogą idziemy, ważne by obrany cel
osiągnąć
trochę przynudzam ;)
pozdrawiam :)
Ktoś kiedyś powiedział, że kto drogi skraca do domu na
noc nie wraca.
Wiersz z podobaniem Michale :)
Pozdrawiam
Teoretycznie taka powinna być ta droga do wyznaczonego
celu
lecz nie raz nią nie bywa
miłego dnia:)
Bardzo dobry wiersz Jastrzyku :-) jak zawsze
Co do puenty zgadzam się z kobitką :-)
Nie zgadzam się z tą puentą :)
Są tacy, którzy żeby dotrzeć do celu, muszą iść
krętymi drogami,
potykając się przy tym często...
Ale smaku zwycięstwa (nad sobą), radości, satysfakcji
nikt im nie odbierze.
...na zasadzie po nitce do kłębka:))