Wiesz ona się zabiła ...
wiesz ...
Wiesz ona właśnie płacze
Właśnie cię wyczekuje
Ty się nie odzywasz
A ona żyletkę szykuje.
Wiesz złamałeś jej serce
Mówiłeś że kochasz bez granic
Odszedłeś bez żadnych emocji
Dołączając do innych drani.
Ona wydzwania do ciebie
A ty nie odbierasz
Potem kumplom mówisz
Że nią poniewierasz.
Wiesz ona wczoraj zaginęła
Szukaliśmy jak się tylko dało
Aż w końcu ją odnaleźli
A raczej jej martwe ciało
Wiesz nic już nie zrobisz
Ja nie wierze że ją kochałeś
Teraz tak możesz mówić
Lecz młodej dziewczynie życie
zmarnowałeś
I tylko
Nie mów że z miłości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.