Wietrze
wietrze wiej
zawróć w głowie
ciało swoim ciałem opleć
uchyl rąbka tajemnicy
rozwiej wątpliwości
nocą przybądź
całuj i szeptaj
aby zemdlona
u stóp twoich leżała
rozrzuć myśli
nagie i głodne
czasami też frywolne
niech z kroplami potu
po ciele błądzą
zatapiając resztkę rozsądku
/...Twoje oczy są jak marzenia... dla których warto żyć...\
autor
(OLA)
Dodano: 2012-02-26 00:06:56
Ten wiersz przeczytano 1016 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Oj, chyba wieje...Czytam juz trzeci wiersz z wiatrem.
:)
Wiatr jest chętny do pomocy,
oby tylko nie wiał w oczy!
Pozdrawiam!
pieknie, subtelnie i zmysłowo w Twoim wierszu :)
..... + ..... :-) Piękny wiersz...
Cześć OLU ;) nic się nie odzywasz ;p
wiersz polotny jak zawsze udany gratuluję :)
"zatapiając resztkę rozsądku"
No to ten wiatr ma już drugą amatorkę wietrznych
wrażeń-to rozpustnik jeden/he he/Ładny rozwiany
wiersz:)Pozdrawiam
Przywiał Cię swawolny wietrzyk,tak się cieszę:)
Slicznie,zmysłowo i pieknie jak u Oli:)Pozdrawiam
cieplutko+++