Wietrzne szaleństwo
Zaszalał dziarsko w powietrznej kąpieli,
Pływając dzielnie w koronach się nurzał,
Listowie czułą pieszczotą obdzielił,
Gałęzi szelest unosił w przestworza.
Po chwili śmiało wśród trawy nurkował,
Gdzie głaskał fale upojnej zieleni,
A potem w górę się wznosił od nowa,
By błogą ciszę w podniebny plusk
zmienić.
07.05.2009
autor
Skaut
Dodano: 2009-05-08 00:00:55
Ten wiersz przeczytano 1154 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Marku , znowu o Rzymie? Tym wiecznym mieście!Wiej,
wietrze,wiej!
oj zafiglował ten Twój wiatr w przyrodzie-pięknie to
opisałeś
piękny wiersz...obrazowy i wyrazisty...pozdrawiam
Ciekawy opis przyrody.Pozdrawiam