Wiewiórka
wiersz nawiązuje do opowiadania J.Iwaszkiewicza o tym samym tytule
On już nigdy nie wstanie o szóstej rano
nie weźmie kraciastej bawełnianej
koszuli
nie wyprodukuje żadnego kotła ni statku;
Ona już nigdy nie wstanie o piątej rano
nie zrobi mu kanapek na drogę nie
pocałuje
nie upnie włosów w połyskujący kok;
Ty stoisz przed nimi, zimnymi, leżącymi
a wiewiórka cieka między mogiłkami,
wukopuje trawę swymi małymi pazurkami
robi dom na zimę wysoko w górze
może też ma męża i gromadkę dzieci
I nieświadomie czuwa nad tymi dwojga
chyba warto żyć
Komentarze (5)
Warto żyć, wiersz bardzo udany.
Dobry temat, literówki do poprawienia.Smutny wiersz do
przemysleń odpowiedni.
piękny i delikatny opis. Warto inspirować się tymi,
którzy już byli i pisali.
pięknie i delikatnie opisałaś wiewiórki, ukłony :)
chyba warto żyć-smutny