Wina
wiersz gwarowy
Wina
Choćbyś se mnie chłopce
na chodnicku naloz,
toś mnie nie powinien
poniewierać zaroz...
Chodziyłeś se za mnom
do kościoła nieroz,
za co se mnie za co
teroz poniewieros?
Do kościoła nie chodź,
kany ksiądz spowiado,
bo ón ci beze mnie
ozgrzysenio nie do...
I choćbyś sie modlył
co dnia,co godzina,
to ci sie nie bedzie
odpuscono wina...
Bo cy takom wine
Pon Bóg ci wybocy,
małe,wystrasone
serduska i ocy?
Komentarze (16)
tak czesto szukamy winy tylko nie w sobie...A Bóg
wszystko moze..
W rękach Boga wszystko,jeśli szczere żale za
grzechy,Bóg nie ominie. Jego Miłosierdzie jest
wielkie.Piękny gwarowy wiersz.Pozdrawiam.
Nie prosił o przebaczenie?Nie zostanie mu
odpuszczone!Cieszę się,że Cię widzę.
Smutniutko,wszystko w rękach Pana
Boga,ładny.Pozdrawiam.
Ja zostawiam swe myśli... i dodaje + pozdrawiam
każdemu będzie wymierzone taka miarą jaką mierzy
pzdr J
Ciekawy wiersz,z przyjemnością znowu czytam te gwarowe
wiersze:)
a u ciebie jak zwykle pięknie i gwarowo -pozdrawiam
lubię folklor :) pozdr.
wiersz gwarowy tradycyjnie ciekawy, warto było zajrzeć
choć klimat smutny... spostrzeżenie jak najbardziej
trafne i z życia wzięte... pozdrawiam
Małe wystraszone serduszka i oczy one też musiałyby
pierw wybaczyć.
Fajnisto jak zawsze, tematy widzę, podpowiada samo
zycie i takie utwory zawsze mają pierwszeństwo w
sercu. Brawo za obserwację.
tylko On wie jak wymierzyć sprawiedliwość. pozdrawiam
ciepło :)
Bóg jest wielki i miłosierny, ale tylko On wie, czy
winy będą wybaczone.
ktoś zapomnial naprawic zło...jak mu wybaczyć?