Dziywcyno cyjasi
wiersz gwarowy na góralską nutę...
Dziywcyno Cyjasi
Dziywcyno Cyjasi
co se krowy pasies,
weznem Cie du domu
i nie dom nikomu...
Postawimy sópke,
w Holak na polanie,
rod Cie straśnie widzem
to se mnom ostanies...
Pocies ze mnie Boze
i obdorz pokojem,
ftosi inny zabroł,
pociesenie moje....
Komentarze (15)
No tak,tylko w Bogu pociecha bo los nie
rozpieszcza-pozdrawiam!
Prawda jest u Ciebie..+pozdrawiam
Jakież te twoje "góraliki" są prawdziwe. Zdawałoby
się, że piszesz je tak, bez żadnego wysiłku, ot,
spojrzysz, zobaczysz, poleci, uśmiechniemy się do
nich...
bardzo lubie czytac twoje gwarowe wiersze....sa takie
prawdziwe....wiele słow nie znam i dzieki tobie ucze
sie...pozdrawiam...
A właściwie dlaczego on się łudził,że ona dla niego?!
Bardzo lubie twoje wiersze. Niosa z soba powiew z gor.
Jak zwykle przepięknie, parę słów i jaki wiersz.
nie przewidzial, że ktoś może zabrać spod nosa
piękna dumka smutna ale wzrusza bardzo Piękna poezja
Pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny wiersz,przebijający smutkiem,za długo
czekał i odeszła.
Pozdrawiam.
Od myśli za długo było do czynu i stąd smutek.
mówią, ze kto pierwszy ten lepszy... a góral kochać
potrafi pozdrawiam
Kolejny na góralską nutę,nic tylko pośpiewać:)
biedaczek cierpi zakochał się w dziewczynie a ona
innemu rękę dała -ładny melodyjny wiersz- sobie
pośpiewałam-pozdrawiam
Ładny ,gwarowy choć smutny wiersz,mógłby być
przyśpiewką,czyta się go płynnie i
melodyjnie...Pozdrawiam:)