Wina narodu
Gdy w osiemdziesiąt lat po wojnie
słyszę – to Niemcy (nie naziści)
świat opanować chcieli zbrojnie,
trudno się oprzeć takiej myśli:
Czy ta narracja nie zamierza,
nad głównym sprawcą przejść okrakiem
i nie pomniejsza win kanclerza,
który był przecież Austriakiem?
autor
krzemanka
Dodano: 2019-09-02 07:31:00
Ten wiersz przeczytano 2123 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
O tak, teraz winnych szukać ze świecą.
Pozdrawiam :)
Skąd więc wzieło się tylu nazistów wśród emanujących
serdecznością Niemców? może przybyli z marsa..:)
Papierz Benedykt XVI w jednym z orędzi poszedł krok
dalej i stwierdził, że to Niemcy były pierwszą ofiarą
Nazizmu,
- polityczny majstersztyk!
...porwał pół świata, nie tylko tych nauczonych
"Gehorsamkeit", co przebierali od dawna nogami w
podkutych butach, chcąc rozerwać Traktat Wersalski...
Mądry wiersz świetnie przekazane.
"Ktoś" porwał cały naród (niemiecki) za sobą i wszyscy
(ogromna większość) ochoczo podnosili ręce w
pozdrowieniu dla wodza i budowali obozy,... Podatny
grunt czy tylko wina i nakazy nazistów?
Na pewno wiersz wywoła dyskusję.
Pozdrawiam
Dziękuję nowym gościom za opinie.
Miłego wieczoru:)
a Stalin Gruzinem, a Kopernik podobno ...
Pozdrawiam. wybacz żart z Kopernikiem :):)
dobry przekaz na czas tej tragicznej rocznicy...
pozdrawiam
Możliwe jest wszystyko...
Pozdrawiam, krzemAniu :)
Dziękuję molico za Twoją refleksję w temacie. Miłego
poniedziałku:)
Witaj,
Polacy, wiadomo są bardzo tolerancyjni, odważni,
itp.itd.
Gdy idzie o winy to tylko odpowiedzialność
indywidualna (ich zdaniem), a nie narodowa, ale
tylko w odniesieniu do własnego narodu...
Straszno mi już słuchać tych racji z rocznicy na
rocznicę 'płytszej'.
Co raz częściej wspominam tych, co przeżyli wojnę i
ich 'zdrowy' pogląd na wydarzenia.
Tęskno mi do Nich.
Z pozdrowieniami i/+/
Dziękuję wszystkim gościom za komentarze. Miłego
poniedziałku:)
Wiersz dobry. Narodowość Hitlera to sprawa dyskusyjna.
Urodził się w miasteczku nad Innem. To miasteczko w
połowie jest austriackie (i nazywa się Burnau), a w
połowie niemieckie (Simbach). Jego ojciec Alois był
austriackim celnikiem, ale budynek komory celnej,
gdzie pracował, znajdował się na niemieckim brzegu
Innu.
A największą winę ponoszą wiedeńscy malarze. Gdyby
przyjęli Hitlera do Akademii Sztuk pięknych, nie
rekompensowałby swojego braku talentu aktywnością
polityczną. A więc to nie naród jest winien, tylko
artyści.
Dobry tekst, to fakt był Austriakiem. Pozdrawiam.
Dobre pytanie!
Miłego dnia :)