Winowajca
...przykucnął szept miłości, że co, że
Ona
...no nie...dlaczego odeszła chwila co
trwać miała wiecznie
...przykucnął też wiatr to on rozwiał jej
włosy i cień
...winowajca zbieg w dal zimnego podmuchu
serca...
autor
Gaudium cum pace
Dodano: 2007-07-02 15:57:08
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
lecz wiatr niczym bumerang...z powrotem przygania
wspomnienia i zdarzenia...czasami
Wiatr szepcący pieśń kochanków.. Chwile są po to, by
odchodzić niepostrzeżenie, dlatego musimy nauczyć się
je chwytać i zamykać w dłoni. Pozdrawiam
Może to pierwszy wers sprawia, że czytałam szeptem. To
rozstanie, pomimo trudnych chwil, wydało mi się jakieś
spokojne.
szeptem najlepiej wyrazić pokusę. Bo to jest chwila
pełniutkich wzruszeń, więc nie pożałuj sobie urody, bo
nadciągają krótkie wieczory