Wiosenna metamorfoza

Ładnie Andrzeju.Myślę, że Ola napisała to samo, co
chciałbym Ci powiedzieć. Pozdrawiam

Po przeczytanie wiersza i ja przeszłam swoistą
metamorfozę :) Andrzejku, ciepło pozdrawiam.

I dobrze, i cudownie żeś otrząsnął się z tego
wszystkiego?
Andrzeju, czasami w życiu tak jest, że z pierwszym
wiosennym promyczkiem słonka życie nabiera innej
barwy;)
Jak miło, że wróciłeś z takim optymistycznym wierszem?


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, mimo
że za oknem deszcz:)

Przeuroczo... cieplutko pozdrawiam :)

oj jak wiosennie i optymistycznie, pozdrawiam

pięknie z optymizmem ...wiosna potrafi wyczarować
wszystko co najpiękniejsze:-)
pozdrawiam :-)

Dziękuję za odwiedziny...przyszłam rewizytą i bardzo
mi się podoba u Ciebie:)Pozdrawiam

milosc to wieczna wiosna,
czego zycze, Andrzeju:)

lekko, wiosennie...z optymizmem
w ostatniej zwrotce
a przyroda budzi się wolno.
myślę, że kropka jest błędna, już bardziej myślnik lub
przecinek, tym bardziej, że kolejny wers jest z małej
litery

Witaj Andrzejku Dawno Ciebie nie było ale za to z
piekny wierszem wróciłeś
Dołaczę do komentarza nureczki
Pozdrawiam pogodnie i czekam na następne Twoje wiersze
:)
Klip super :)

Trafiłeś jak widać do macierzystego portu. Nie ma nic
lepszego jak lifting ciała i duszy na wiosnę :)
Pozdrawiam

Pięknie optymistycznie Anrzeju :-) i tak trzymaj:-)
pozdrawiam serdecznie:-)

Czołem Andrew!

Tylko pozazdrościć: stanu ducha i udanego wiersza -
pozdrawiam najserdeczniej.

na taką metamorfozę jestem gotowy
pozdrawiam