Wioska Nadziei
******************** ********************
Twoje słowa jak
podana z nadzieją
ręka od Boga.
Gdy przynoszę Ci
Hiobowe wieści
nie spuszczasz wzroku
nie odwracasz głowy.
Twoje ramię
w godzinach
mojej próby
jak Tarcza Achillesa.
Chroni mnie od zguby.
Przez lat parę
zbudowałyśmy
w sobie pomnik
Trwalszy niż ze spiżu
Zaufanie.
Nasza przyjaźń
jak Arka Noego
miejsce schronienia
mego.
A kiedy przyjdzie
już ten czas umrę
godnie,bo przeżyłam
nie tylko zły czas
ale przede wszystkim
prawdziwą przyjaźń.
******************************
Czytając ten wiersz
w myślach zbuduj
łańcuch z ogniw
łączonych marzeniami
o sile naszej przyjaźni która
przetrwa czas.
******************************
Wiersz napisany dla Justyny w ten piękny marcowy dzień w małej wiosce nadziei.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.