Wiosna
Lubię na nią patrzeć
jak tańczy w zielonej sukience
z bujnej trawy
Czasem składa na moje ręce
bukiety świeżych kwiatów
a niekiedy muska promieniem słonecznym
Rankiem śpiewa głosem skowronka
wieczorem cała tonie w bzach
grając z wiatrem w berka
Wiosna...
niebieskooka panienka
o rumianej jak jabłko twarzy
szczególnie upodobała sobie zakochanych
Chętnie zagląda pod ich strzechy
Wyjrzę więc przez okno
może i u mnie złoży wizytę
autor
Osamotniona20
Dodano: 2013-03-13 10:58:03
Ten wiersz przeczytano 2203 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Ładny wiersz, przeczytałam z przyjemnością.
Też lubię wiosnę:)
A ja ją uwielbiam. Z jej przyjściem odżywam :)
Pozdrawiam:)
Przeczytałam z przyjemnością. Taki bezpretensjonalny,
ciepły :)
Pozdrawiam.
Lekki, bardzo przyjemny wiersz - może wreszcie
przyjdzie?
To zakochani upodobali sobie wiosnę.
Pozdrawiam
Hmmm... u mnie mróz i śnieg. Przeczytałam z
przyjemnością. Pozdrawiam
Lubię to co Ty :)))
Pozdrawiam +
...i ja lubię wiosnę i czuć jej uśmiech na
twarzy..pozdrawiam.
bardzo romantyczny, zwiewny wiersz;)
A u mnie znowu śnieg i mróz.
Wiosna bardzo robotna,
wszystkich odwiedzi...
mimo że u wszystkich
długo posiedzi
Pozdrawiam serdecznie